Piwko mające 4,5%, rozlewane dla kerfura za 2,25 puszka. Oczywiście zero piany i dość słabo gazu mimo wszystko. Smak wytrawny, słodycz w minimalnym stopniu wyczuwalna, gorzkawość jest z typu goryczki owocowej wyciskanej z soku ze świeżych owoców (maliny), które jeszcze do końca nie dojrzały. Ogólnie pełne w smaku, sprawia miłe wrażenie co jest dużą niespodzianką. Generalnie chaty mnie zaskoczyły pozytywnie i wolał bym jeśli już miał bym pić owocowe piwo, to wybrał bym chata zamiast reddsa.
Dostępność - 3,5/5
Cena - 4/5
Smak - 3/5
Etykieta - 3,5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz