Jednak ukraińskie, a nie rosyjskie jak myślałem, kupując to piwo. Piwo kupione we Władysławowie w sieci 34. Było dużo importowanych piw, ale wybrałem to jak myślałem - ruskie. Piwko ma 4,5% i 11% ekstraktu. Piwo importowane (tylko nalepka z polskimi informacjami), więc drogie - koszt koło 5 złotych. Piwko bardzo przyjemne, wyraźnie wyczuwalny słód, delikatna goryczka na podniebieniu, może trochę za delikatne jak na mój gust. Piwo o wymiarze ogólnoeuropejskim, bez wyraźnych wad, godne wypicia i ponownego spróbowania w cieplejsze dni.
Dostępność - 1/5
Cena - 1/5
Smak - 4/5
Oprawa - 2/5
Wersja z 2015r.:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz