Ta wersja już ciut droższa, bo 2,19 w Tesco. Również ma 4,8% alkoholu. Również zawiera jakieś cukry, substancje słodzące, regulatory, aromaty, etc. Zdecydowanie lepsze od malinowej wersji. Jabłkowe jest nawet dość kwaśne, ale mimo wszystko... mało piwa w piwie. Więc bez szału. ps. Spójrzcie na tą dziewczynkę w tle zdjęcia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz