3,5% alkoholu. Barwa niczym siki. Piana była, przynajmniej z początku. Mało intensywny zapach, bez żadnych paskudnych czynników w zapachu. Strasznie wodniste, lekko słodowe. Chmielu i goryczki właściwie brak. Wysycenie w normie. Najbardziej jednak rozbawiła mnie oprawa. Browar aby cena była niska, po prostu zmniejszył objętość puszki z typowej 500ml na nietypową 440ml. Niebieska tonacja i niemiecko-brzmiąca nazwa. Troszkę zalatuje tandetą, ale... rzuca się w oczy!
Eksperyment raczej jednorazowy. Nadaje się do wypicia w upał, przed wypłatą, w czasie koszenia trawy zamiast wody mineralnej :D Uczciwie muszę jednak przyznać, że spodziewałem się jakiegoś strasznego paskudztwa, tymczasem dało się to dopić do końca.
Kupiono w: Tesco w galerii Focus w Piotrkowie Tryb.
Cena: 1,55zł
Oprawa: 3/5
Smak: 2,5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz