Dziś w nieco innych okolicznościach. Niestety siostra mnie wygoniła do szkoły. Na szczęście wkręciłem, że mam na 11:35. Oczywiście do szkoły nie zamierzałem iśc. Spakowałem kolejne piwko i na rower. Zaparkowałem i za rogasia pędziłem z bananem na twarzy ;d Usiadłem na murku i otworzyłem, było mocno wstrząśnięte.
Pierwsze wrażenie... OHYDA! Początek naprawdę ohydny. Jednak co ciekawe im dłużej je piłem, tym bardziej mi zaczynało smakować. Piwko ma 6,6% i kosztowało w promocji w kerfurze bodajże 1,35. Normalna cena oscyluje w granicach 1,70-1,80. Jak na te 6,6% ma dość łagodny smak. Nieco zalatuje, ale może dlatego iż piłem bezpośrednio z puszki. Trochę za kwaśne. Chmielu nie uświadczysz. Ogólnie taki typowy sikacz, ale nie wieszał bym na nim psów.
Dostępność - 1/5 only kerfur + raz na 1000 monopoli ?
Cena - 5/5 poniżej 2 złotych to naprawdę bardzo dobra cena
Smak - 3/5 jak na te 6,6% smak nie jest wcale taki zły
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz