Ekstrakt: 19.0% wag. Alkohol: 9.0% obj.
Bardzo dziwne piwo, bo odczucia smakowe zmieniają się wraz z opróżnianiem butelki. Z początku czuć moc. Piwo jest raczej słodowe, chociaż gorycz jest tu całkiem wyraźnie zaznaczona. Wszystko dopełnia kwaskowaty posmak "szampański", który jednak całkiem ładnie komponuje się w całość. Alkohol jest wyczuwalny, chociaż nie jest to odbiór negatywny - czuć, jak rozgrzewa od środka. Po połowie smakował bardziej szampańsko, niezbyt przyjemnie. A na koniec już mi trąciło tanim winem.
Chyba mój debiut z triplem i nie przywykłem jeszcze do takich piw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz