12 ekstrakt i 5,2% alkoholu.
Dokonało się. Po kolejnych ponad 5 latach - pękł kolejny tysiąc wypitych piw. Na piwo numer trzy tysiące - chciałem coś wyjątkowego i tak się stało, że premierę akurat miało piwo z mojego rodzinnego miasta - Bełchatowa.
Niestety nie jest to piwo warzone w Bełchatowie, tak jak początkowo sądziłem. Ale wg. zapewnień jest to receptura z historycznego browaru Hellwigów, który istniał w Bełchatowie przez krótki czas ponad 100 lat temu. No i niby na podstawie tej dawnej receptury piwo na zlecenie warzy browar regionalny Wąsosz.
W smaku całkiem dobre i z jednej strony jestem zadowolony z tego, że w końcu jest piwo związane z Bełchatowem, ale z drugiej jestem nieco zawiedziony, bo po tak szumnych zapowiedziach jednak liczyłem, że będzie to warzone w rodzimym Bełchatowie.
GRATULACJE OsA! Życzymy STOLAT Tobie, Wszystkiego Najlepszego Browarowi Bełchatów oraz Pegasus :-)
OdpowiedzUsuń