poniedziałek, 23 czerwca 2014

199. [Sulimar] Maxi King

Czyż ta nazwa nie brzmi znajomo ;> Od razu gdy tylko kupiłem razem z Kiperem jakiś czas temu (miałem wtedy jakieś 150-160 piw), postanowiłem, że to wyjątkowe dla mnie piwko, będzie dwusetne (kolejność się lekko pomieszała i ostatecznie wyszło, że to piwko było 199). 
Najpierw najważniejsze. Piwko kupione w danexie, rozlewane w Piotrkowie. Cena 2,65 nie jest wygórowana, jak na... 10% mocy, co wyraźnie jest zaznaczone na puszce. Ekstraktu nie podano, ale może to i lepiej. Pierwsze na co zwraca się uwagę to... mega-oczojebna puszka. Chyba żadne piwko nie ma takiej szaty graficznej, niesamowita, infantylna, ale jakaż oryginalna. Urzekło mnie to piwo! Na puszce opróć liczby procentowej, mamy napis 'Extra Strong Beer'. Czas na najważniejsze - smak. Tutaj już tak kolorowo nie jest. Najpierw słód. Chwilę potem pojawia się ten ich KING z procentami, drapiąc w gardle. Jak dla mnie piwko to ma duże szanse w konkursie na "pawia roku". Piwko urzeka puszką, ceną, liczbą %, ale niestety nie może mieć samych zalet. Na nieszczęście wadą jest jednak smak, który jest słodkawo-mocny, co nie wróży nic dobrego. Nie wykluczam, że po nie sięgnę jeszcze kiedyś, bo gdy będę pijany i zobaczę taką wspaniałą puszkę, która powie do mnie 'Weź mnie Osa, wypij mnie', nie oprę się z pewnością. Pytanie czy producent batonów Maxi king nie wytoczy procesu.

Dostępność - 1,5/5 
Cena - 3,5/5 
Smak - 1,5/5 
Etykieta - 6!/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz