Długo się wahałem, ale skusiłem się na Złotego Bażanta w wersji ciemnej za kwotę 4 złotych i 48 groszy. Piwko o zawartości alkoholu 3,8%. Kolor i piana całkiem ok. Wysycenie jak dla mnie za małe. Zapach jakiś taki mało intensywny, lekko palony i kawowy. W smaku bardzo lekkie, nawet odrobinę wodniste, czuć posmaki palone, karmel, kawę, minimalnie słodkawe, lekka goryczka. Całkiem przyjemne. Zacząłem się przekonywać do ciemnych piw. Na wielki minus owijana sreberkiem szyjka... nienawidzę tego.
Dostępność - 3/5
Cena - 1/5
Smak - 3/5
Oprawa - 2/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz