Nie jestem pewien, ale być może pierwsze estońskie piwko w życiu. 5,3% alkoholu i elegancka butelka i oprawa. Ładny kapsel. Zapach bardzo przyjemny chmielowy z delikatna wonią mocnego slodu. Dość dobrze nagazowane. Przyjemny, lekki koncerniak na ugaszenie pragnienia. Smakowało mi to piwko!
Kupiono w: Piwa Importowane w Bełchatowie
Cena: 5,20zł
Oprawa: 4,5/5
Smak: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz