Jest to najdroższe piwo jakie w życiu dane mi było pić. Płaci się za import. Kosztowało 4,99 za butelkę 330 ml. Dość dziwna sprawa z voltarzem. Na butelce piszę 5%, a na naklejce Polskiego importera 4,8%. Nie ważne wróćmy do piwa. Po otwarciu piwo wybuchło pianą. Zalałem kawałek podłogi i szybko musiałem troszkę spić.
Piwo o smaku zdecydowanie innym od tych które dotychczas piłem. Prawdopodobnie zawiera duży procent ekstraktu i stąd ten smak. Piwo mi smakuje tylko cholernie ciężko określić jego smak. Tak ogólnikowo smak - mocny, wyrazisty, a co do szczegółów każdy musi sam spróbować, bo strasznie ciężko to opisać. Leclerc - cena 4,99 zł. Zdecydowanie zbyt dużo. Pomimo, że bardzo dobre to prawdopodobnie jak cena nie zejdzie do 1,5 zł to więcej się już go nie napiję. Piwko idealne do wypicia jako jedno jedyne dla smaku po ciężkim dniu.
Dostępność - 1/5
Cena - 0/5
Smak - 3,5/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz